Sobota, 5 stycznia 2013
Michałów wita + zepsuty znów rower
Pojechałem po pracy ze Zwierzakiem po Kamile na Krobanów, potem do Krzycha i do domu Łaską.


Tam gdzieś znów jest Zwierzak,© nynu

Widok na elektrownie w Zduńskiej© nynu
- DST 17.71km
- Czas 01:38
- VAVG 10.84km/h
- Temperatura 5.0°C
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 5 stycznia 2013
Michałów wita + zepsuty znów rower
Opis wkrótce
- DST 17.71km
- Czas 01:38
- VAVG 10.84km/h
- Temperatura 5.0°C
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 5 stycznia 2013
Michałów wita + zepsuty znów rower
Opis wkrótce
- DST 17.71km
- Czas 01:38
- VAVG 10.84km/h
- Temperatura 5.0°C
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 4 stycznia 2013
Kategoria CIEKAWE WPISY ZE ZDJĘCIAMI
W Deszczu, nocą, do Krzycha
Eh co tu by pisać. Pierwszy wyjazd w tym roku i już wiem że będzie on kiepski.
Rower się psuje, właściwie już jest popsuty ale od początku.
Wczoraj Kamila się mnie spytała czy pojadę ją odwieźć do Karoliny na Krobanów. No ok. Spytałem się zwierza czy jedzie ze mną akurat do Krzycha i w drogę. O 16 przyjechałem po Kamile i po Zwierzaka który już u niej czekał. Pojechaliśmy zielonogórską, Za Białym Ługiem Kamila się rozłączyła by zaczekać na Karolinę która szła do sklepu. Dojechaliśmy ze Zwierzem do Michałowa. U Krzycha zawody w Pocket Socer, które wygrał Kadet;/ Powrót był męczarnią. Pod Wiatr, pod deszcz, pod zimmno ^^ Koło Kluski dołączył do nas Hubert. Posiedzieliśmy u mnie i poszedłem do Bubusia by poćwiczywszy bica :D konieeec ;)


Rower się psuje, właściwie już jest popsuty ale od początku.
Wczoraj Kamila się mnie spytała czy pojadę ją odwieźć do Karoliny na Krobanów. No ok. Spytałem się zwierza czy jedzie ze mną akurat do Krzycha i w drogę. O 16 przyjechałem po Kamile i po Zwierzaka który już u niej czekał. Pojechaliśmy zielonogórską, Za Białym Ługiem Kamila się rozłączyła by zaczekać na Karolinę która szła do sklepu. Dojechaliśmy ze Zwierzem do Michałowa. U Krzycha zawody w Pocket Socer, które wygrał Kadet;/ Powrót był męczarnią. Pod Wiatr, pod deszcz, pod zimmno ^^ Koło Kluski dołączył do nas Hubert. Posiedzieliśmy u mnie i poszedłem do Bubusia by poćwiczywszy bica :D konieeec ;)

Tam gdzieś jest Zwierzu© nynu

Fajowo oświetlony dom© nynu

Ratusz z rana© nynu
- DST 18.16km
- Czas 01:25
- VAVG 12.82km/h
- VMAX 33.00km/h
- Temperatura 2.0°C
- Sprzęt Czarna Helena
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 30 grudnia 2012
Grudzień popołudzień
- DST 15.00km
- Czas 00:30
- VAVG 30.00km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 18 grudnia 2012
Do Kamili
- DST 8.50km
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 12 grudnia 2012
Czuć święta.
Do 16 Praca, potem po Hele i dowiedziałem się że przez kochaną panią wychowawczyni nie jadę do Łodzi. SZLAAAAG. Odprowadziłem ją do Kobusieicza następnie do domu i do t-mobile wyjaśnić sprawę z przeniesieniem numeru. Po 18 poszedłem z Hubertem roznieść ulotki na Skłodowskiej i pojechałem do Kamili. Jak wracałem to chciałem osiągnąć cel 10 km na dzień, brakowało mi 3 to pojechałem (Szkolna, Łódzka, Kilińskiego, Szadkowska, PKP, Szadkowska, Juliusza...) nabiło mi ponad 10 km ;] gitara.

Czuć święta w Zduni© nynu
- DST 11.34km
- Czas 01:09
- VAVG 9.86km/h
- VMAX 23.00km/h
- Sprzęt Czarna Helena
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 11 grudnia 2012
Grudniowy trening.
Nie dosyć że zmęczony ze szkoły przyszedłem, (charakterystyka z Polaka) to jeszcze musiałem jechać odprowadzić Hele, odprowadziłem do Pola bo przypomniało mi się że mam o 16 trening. Pojechałem do domu po ciuchy i spóźniony dojechałem. Tam niespodzianka, nikogo oprócz trenera nie było. Pół godzinna rozmowa i do Kamili. Tam kolejna niespodzianka, nie ma jej. Dojechałem do domu złapałem lenia w dupsku ale po tym jak mama przyszła z wywiadówki pojechałem do Kamili zawieść kase na wycieczkę do Łodzi. Po 20 pojechałem do świrka (Wschodnia- Torfowa- Kobusiewicza- Konopnickiej-Łaska- Opiesinska-Srebrna-Kilińskiego-Zielona-Łódzka) i dojechałem. u niego gra w ciężarówki i do domu. ot co dzisiejszy dzień :)
- DST 13.68km
- Czas 01:08
- VAVG 12.07km/h
- Temperatura -5.0°C
- Sprzęt Czarna Helena
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 10 grudnia 2012
2500 KM POBITE :]
Standardowo do Kamili ale... Jak wracałem stwierdziłem że jadę zrobić rundkę po mieście, dojechałem Juliusza, Łódzka, Sieradzka :) Należało się za te papierosy ;]
- DST 7.25km
- Czas 00:28
- VAVG 15.53km/h
- Temperatura -8.0°C
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 9 grudnia 2012
Kategoria CIEKAWE WPISY ZE ZDJĘCIAMI
Do Krobanowa... a zimno panie... ;]
Od rana miałem wieeeeelkiego lenia w dupsku. o 11.30 się ogarnąłem i jak obiecywałem dzień wcześniej pojechałem do Kamili na Krobanów, a właściwie po nią. Do Henrykowskiej jechało się bardzo dobrze, średnia około 20 km/h. Później zaczęły się problemy, jechałem około 14-16 km/h. W białym ługu gonił mnie pies ^^ bałem się o własne życie. Dojechałem do Karoliny, 2 godziny posiedziałem i ... powrót na nogach z Kamilą, złapałem kapcia;/ Doszliśmy do domu o 19 odprowadzić Kamile i spotkałem się ze świrkiem. Powrót do domu i to wszystko. P.S NIENAWIDZE ZIIIIIMY


Krobanów© nynu

Piękna Polska zima© nynu
- DST 16.39km
- Teren 10.00km
- Czas 01:06
- VAVG 14.90km/h
- VMAX 30.00km/h
- Temperatura -10.0°C
- Sprzęt Czarna Helena
- Aktywność Jazda na rowerze