Środa, 12 grudnia 2012
Czuć święta.
Do 16 Praca, potem po Hele i dowiedziałem się że przez kochaną panią wychowawczyni nie jadę do Łodzi. SZLAAAAG. Odprowadziłem ją do Kobusieicza następnie do domu i do t-mobile wyjaśnić sprawę z przeniesieniem numeru. Po 18 poszedłem z Hubertem roznieść ulotki na Skłodowskiej i pojechałem do Kamili. Jak wracałem to chciałem osiągnąć cel 10 km na dzień, brakowało mi 3 to pojechałem (Szkolna, Łódzka, Kilińskiego, Szadkowska, PKP, Szadkowska, Juliusza...) nabiło mi ponad 10 km ;] gitara.
Czuć święta w Zduni© nynu
- DST 11.34km
- Czas 01:09
- VAVG 9.86km/h
- VMAX 23.00km/h
- Sprzęt Czarna Helena
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj