Środa, 20 marca 2013
Kategoria 0- 50 KM, CIEKAWE WPISY ZE ZDJĘCIAMI
Michałów + wieczorne kręcenie po mieście
Z rana miałem ochotę gdzieś się przejechać, w planach miałem Szadek ale lenistwo było większe. Z biegiem czasu dostałem info że mam jechać do Cioci na Ogrodowa. Pierwsze 2 km zrobione do południa. Po 14 tata się mnie spytał czy jadę z nim po bazie. Z chęcią odpowiedziałem ze tak. Gdy już się ubieraliśmy do Krzycha zadzwoniła mama czy nie ma jakieś kamery czy aparatu bo jadą jutro do Krakowa, a jako że tata miał kamerę plan zmienił się by jechać do Michałowa. Wyjechaliśmy w stronę Łasku, średnia gdzieś około 25 km/h. Na wiadukcie tata przyśpieszył do 40 km/h co mnie strasznie zdziwiło. Posiedzieliśmy trochę u Wujka i po tym chcieliśmy jechać do Gajewnik po te bazie. Za przystankiem w Michałowie (tym dalszym)coś mi się zepsuło w rowerze. Po oględzinach wyszło na to że łańcuch mi pękł Tata musiał mnie doholować do Wujka gdzie naprawiliśmy rower. Plany się zmieniły by jechać od razu przez Henryków do domu. Gdy wracaliśmy to zaczęło mi stukać w rowerze. Traf chciał że dojechaliśmy. Później gdy już byliśmy w domu Krzychu ze Zwierzakiem zaproponowali by iść na Azaliową po kasę. Po tym gdy zwierzak wyszedł od babci z 2 zł (miał mieć 30zł) pojechałem do Kamili Tam mały remoncik pokoju. Gdy do niej dojechałem miałem już 23 Km zrobione Chciałem dobić do 30 i popić tegoroczny rekord. Gdy od niej wyjechałem pojechałem po mieście np. Spacerową i na stacje i tak uzbierało się 30 Km. KONIEC :)
Tam gdzieś uciekł mi pociąg© nynu
Tu przy znaku zepsuł mi się rower© nynu
Wieś Michałów© nynu
Rozkład mpk zdw na Michałowie© nynu
Przystanek autobusowy. Przerwa na ... papierosa ;]© nynu
Na przejeździe w Henrykowie© nynu
Gdzieś na Torowej© nynu
Czekanie na pociąg© nynu
- DST 30.79km
- Czas 02:00
- VAVG 15.39km/h
- VMAX 35.00km/h
- Sprzęt Czarna Helena
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj