Informacje

  • Wszystkie kilometry: 6296.57 km
  • Km w terenie: 217.30 km (3.45%)
  • Czas na rowerze: 9d 17h 13m
  • Prędkość średnia: 16.06 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nynu.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Sobota, 23 czerwca 2012 Kategoria 0- 50 KM, CIEKAWE WPISY ZE ZDJĘCIAMI

Wypad z Kamilą

No więc dzień zaczął się miła niespodzianką od Kamili czy jedziemy na wycieczkę, ja dostałem banana na twarzy i od razu powiedziałem że tak. Zastanawialiśmy się gdzie jechać aż wszedł wariant że przed Siebie. Wyjechaliśmy ze jej domu i jechaliśmy w stronę Kępiny, lasem aż do Paprotni, następnie przez Ptaszkowice dojechaliśmy do Sobiepanów, tam krótki odpoczynek, ja zjadłem starą mandarynkę a Kamila wypaliła papierosa.
Przystanek autobusowy w Sobiepanach © nynu

i po przystanku pojechaliśmy pagórkowatą drogą w stronę Podul, aby tam skręcić na Kalinową
W drodze do Podul © nynu

Drogowskaz na Kalinową © nynu

Za zakrętem czekał na nas fajniutki piesek ;] leżał sobie a my mu przerwaliśmy drzemkę.
Pies na drodze. © nynu

Przejechaliśmy dziurawą drogą aż do tej Kalinowej, w której to po pierwsze była stacja benzynowa !! a po drugie były konie na których to Kamila parę lat temu jeździła! I pojechaliśmy prosto na Rembieszów. Tam Kamila zdecydowała że wjeżdżamy do Mateusza.Weszliśmy do niego, miało być na 30 minut ale za bardzo się rozsiedliśmy i w dodatku Mateusz zaproponował abyśmy zagrali w piłkę, początkowo Kamila stawiała opór aby nie grać ale dało się ją przekonać;) Po drodze weszliśmy do sklepu i kupiliśmy bardzo dobrą czekoladę. Weszliśmy po Bełta i Franka i poszliśmy grać w gałe. Graliśmy w tysiąca w czasie gry niechcący (czysto chcący) walłem piłką w twarz Bełtowi.
Gra w piłkę w Rembieszowie © nynu

Gdy skończyliśmy grać pojechaliśmy nad rzekę a po drodze widzieliśmy takie śmieszne drzewa:
Dziwne drzewa w Parku Krajobrazowym Międzyrzecza Warty i Widawki © nynu

I jechaliśmy dalej przez:
1: Drewniany most
Drewniany Most © nynu

2. Metalowy most z którym Mateusz ma złe wspomnienia
Metalowy most © nynu

Aż nareszcie dojechaliśmy do zajefajnej miejscówy na rzece Widawce. Idealna na pikniki.
Plaża nad rzeką widawką © nynu

Mateusz opowiadał, ja szukałem Żmii, ogólnie jakoś ten czas szybko minią.
Mateusz opowiada o historii © nynu

Aż po godzinie odpoczynku zaczęliśmy odjeżdżać:
po drodze widzieliśmy kajakarzy którzy pokonywali drewniany most
Kajakarze przez drewniany most © nynu

Gdy wjechaliśmy na drogę Mateusz poradził nam żeby jechać przez wsie. Mówił to tylko 200 metrów więcej, kłamał nas... to było aż kilometr więcej ale to kilometr więcej do przejechania ;)[b]
Powrót do domu © nynu

i tak po długiej podróży dojechaliśmy do domu [/b]

  • DST 42.70km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ylisz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl